thx for audio recording: Radosław Sto
www.facebook.com/Rados%C5%82aw-Sto-502327966593781/
Obóz dla Klimatu, Świętne 18–22 lipca 2018
obozdlaklimatu.org
www.facebook.com/obozdlaklimatu/
podziękowania za zaproszenie dla Danny Moore
i dla wszystkich uczestników za wspaniałą atmosferę. Jak odsuwać choćby o trochę nieuchronną katastrofę to tylko w dobrym towarzystwie!
O samej akcji, która miała należeć wg. założeń do cyklu Ekscess a stała się czymś dla nas całkiem nowym:
Był to dla nas performance wyjątkowy pod wieloma względami, zaczynając choćby od tego, że przyjechaliśmy bez niczego, zwłaszcza bez żadnych sprzętów, technologii, materiałów, a zazwyczaj obrastamy przedmiotami zarówno w domu jak i szykując się do akcji. Były pewne myśli, choćby odwołanie się w tytule/zamiarze do poprzednich naszych dwóch akcji "Ekscess" które tyczyły się nadmiaru, zachłanności ludzkiej, żarłoczności i ekscessywnego kompulsywnego zachowania wobec siebie i otoczenia. Jedną z inspiracji było też zdanie z Pascala Quignaarda "Był taki, czas, gdy mężczyźni i kobiety zostawiali na ziemi same ekskrementy, dwutlenek węgla, trochę wody i odciski stóp." (Błędne Cienie). Postanowiliśmy więc czerpać z tego co znajdziemy i poczujemy na samym obozie. Mimo braku sprzętu ciągle istotnym dla nas środkiem wyrazu był dźwięk, który objawił się w tym ekspresyjnym działaniu jako świst witek, uderzenia ciała o wodę, ciała o ziemię, głębokiego oddechu z powodu podtapiania czy zmęczenia. Te dźwięki mogły też bardziej oddziaływać, gdyż zdecydowaliśmy się na bardzo skąpe światło, dwóch lamp czołówek które powoli skanowały pole jak latarnie morskie (podziękowania za udział dla Joanny Ziemowskiej i Piotra Machy).
Będąc już na terenie obozu i myśląc, rozmawiając nad tym co zrobimy, poszliśmy w innym kierunku, choć ciągle były wątki koszenia, mocnego wykorzystywania ziemi i wody, jednak to co się wydarzyło w trakcie akcji, na polu okazało się dla nas czymś co nas entuzjastycznie zbliżyło i połączyło z ziemią w materialnej dosłowności, cielesności i duchowości naszej. Pierwotna linearność działania, pierw żywiołowe, agresywnwne działania z witkami ( poruszając się na dwóch nogach), które cięły ziemię i powietrze, a następnie stały się elementami do budowy, dalej kontakt z wodą, która rozbija naszą opozycję i sprowadza, na cztery kończyny i w dzikość, następnie kontakt z ziemią i połączenie między nami, te wszystkie fazy, okazały się nie pewną drogą rozwoju lub regresu lecz wieloma obliczami naturami człowieka, które mamy równolegle. Z powodu dynamicznej ekspresji i ciemności mogło to sprawiać mocne wrażenie lecz dla nas okazało się to niesamowicie pozytywnym, przyjemnym i radosnym doświadczeniem którego echo ciągle do nas powraca.
released August 24, 2018